Dawno nie pisałam.... Lecz przybywam i powracam w blasku mej pseudo chwały ze zdjęciami cosplayu na LOVE3 , które obiecałam Ignis !
Wszystkiego najlepszego moja droga- po raz kolejny~! <3
po pierwsze: mam zajebistą perukę, która jest w cholerę długa,ale jest taka mięciutka i śliczna i awww! kocham ją na zdjeęciu możecie zobaczyć, że sięga mi ona do kolan 8D
Po drugie: jestem cholernie zadowolona ze spodni...biorąc pod uwagę ,że nienawidzę ich szyć i robiłam to z niechęcią to .....udało mi się ( spokojnie, na załączonym zdjęciu brakuje z boku suwaka i guzików- dlatego się układają jak układają, ale jak w tytule- to progress)
Po trzecie: na wykończeniu jest też bas Marcelinki więc jego skończenie to kwestia dwóch dni ...Tak myślę ^^"""
Oczywiście, że nie wytrzymałam....musiałam zrobić głupią minę ...pare głupich...ale to nieważne, jestem zadowolona również z rękawiczek, które szyłam pierwszy raz w życiu i wyszło...znośnie XD Biorąc pod uwagę, że szyłam je 6 godzin w sumie i to ręcznie, masakra D: czuję , że zostanę mistrzem w ich szyciu , jeszcze tylko pare razy się wezme za coś takiego i będzie osom!Ale,że to Naku szyła,więc nie mogło sie bejść się bez dziwnych wypadków.....tak...nie chcący przyszyłam sie do rękawiczki....5 razy. Bez kitu miałam ,w sumie to dalej mam tak suchą skórę, że nic nie czułam, dodatkowo szyłam bez okularów..ehhhh, ślepa ja
ale specjalnie zrobiłam zdjęcie przy drugim przyszyciu xD