sobota, 25 lutego 2012

SPRZEDAJĘ

Ponieważ na zabój potrzebuję kasy by zrobić cosplay na Magni, mam do sprzedania dwie rzeczy :>

Glany STEEL oryginalne , 20-sto dziurkowe , rozmiar 37. Są w bardzo dobrym stanie, miałam je na sobie tylko parę razy, kupiłam je za prawie 300 złotych więc chciałabym za nie przynajmniej 200 zł .
+ oczywiście opłata za wysyłkę
Wyślę je w oryginalnym pudełku.



 Mam do sprzedania również gorset z Restyle, rozmiar S. Miałam go na sobie chyba tylko 3 razy i nie zapowiada się na więcej więc chętnie odsprzedam w dobre łapki. Stan idealny , kupiłam za 87 złotych i chciałabym go sprzedać za 60-70 złotych ( do negocjacji )+ koszt wysyłki.


Oczywiście ceny są do negocjacji jak wcześniej o tym wspominałam.
Piszcie na maila  nakunezu@interia.pl
:)






EDIT: czarny gorsecik z restyle- sprzedany

Ale mam jeszcze jeden






Gorsecik z przeszłością XD
rozmiar S, nie mam bioder wcale a wcale wiec na mnie on wygląda okropnie, 
za niego maksymalnie chcę 40 złotych więcej to on jest nie wart :/
NIestety na manekinie mi się on nie dopnie do końca XD

poniedziałek, 6 lutego 2012

Marcelin The Vampire Queen -Progress

Dawno nie pisałam.... Lecz przybywam i powracam w blasku mej pseudo chwały ze zdjęciami cosplayu na LOVE3 , które obiecałam Ignis !
Wszystkiego najlepszego moja droga- po raz kolejny~! <3






     po pierwsze: mam zajebistą perukę, która jest w cholerę długa,ale jest taka mięciutka i śliczna i awww! kocham ją na zdjeęciu możecie zobaczyć, że sięga mi ona do kolan 8D
Po drugie: jestem cholernie zadowolona ze spodni...biorąc pod uwagę ,że nienawidzę ich szyć i robiłam to z niechęcią to .....udało mi się ( spokojnie, na załączonym zdjęciu brakuje z boku suwaka i guzików- dlatego się układają jak układają, ale jak w tytule- to progress)

 Po trzecie: na wykończeniu jest też bas Marcelinki więc jego skończenie to kwestia dwóch dni ...Tak myślę ^^"""


 Oczywiście, że nie wytrzymałam....musiałam zrobić głupią minę ...pare głupich...ale to nieważne, jestem zadowolona również z rękawiczek, które szyłam pierwszy raz w życiu i wyszło...znośnie XD Biorąc pod uwagę, że szyłam je 6 godzin w sumie i to ręcznie, masakra D: czuję , że zostanę mistrzem w ich szyciu , jeszcze tylko pare razy się wezme za coś takiego i będzie osom!Ale,że to Naku szyła,więc nie mogło sie bejść się bez dziwnych wypadków.....tak...nie chcący przyszyłam sie do rękawiczki....5 razy. Bez kitu miałam ,w sumie to dalej mam tak suchą skórę, że nic nie czułam, dodatkowo szyłam bez okularów..ehhhh, ślepa ja
ale specjalnie zrobiłam zdjęcie przy drugim przyszyciu xD